Ostatnim przystankiem w tej serii
wyjazdowej będzie Philadelphia. Ciekawy pojedynek – gospodarze to zespół, który
w erze „po Iversonie” zniósł wiele porażek, żeby zbudować rotację w oparciu o draft.
Raz było lepiej, raz gorzej, ale koniec końców udało się stworzyć trzon. Dodanie
Jimmy’ego Butlera do składu, to zagranie typu „sprawdzam” dla młodych liderów,
trenera i managementu. To już jest walka o mistrzostwo Konferencji Wschodniej,
a nie o jak najwyższy pick w drafcie. W sporej części Knicks chcą podążyć tą
drogą. Tylko trzeba zadać pytanie, czy w nowojorskim piekiełku są wystarczające
pokłady cierpliwości? Oby tak było. Tymczasem Knicks znowu rozpoczęli spotkanie
piątką Mudiay, Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter.
piątek, 30 listopada 2018
czwartek, 29 listopada 2018
Detroit Pistons - New York Knicks 115:108
Drugi przystanek w trasie
wyjazdowej – Motown. Pistons są w tym momencie na przeciwnym biegunie do Knicks.
Doświadczony skład, z kilkoma wybijającymi się postaciami (Griffin, Drummond,
Jackson), został zbudowany „na teraz”. Przed sezonem do Detroit przyszedł
najlepszy trener poprzednich rozgrywek – Dwayne Casey. Ta drużyna ma walczyć o
jak najlepszy wynik w Play Off. Ze znanych twarzy mamy Langstona Gallowaya i
Jose Calderona (ten drugi w marginalnej roli). Pierwsza piątka Knicks nadal bez
(wyczekiwanych) zmian – Mudiay, Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter.
środa, 28 listopada 2018
Memphis Grizzlies - New York Knicks 98:103
Kolejna seria wyjazdowa Knicks
rozpoczęła się w Memphis. Można próbować wymyślić inny opis, ale zawsze będzie
to jedno skojarzenie – powrót Coacha Fizdale’a na stare śmieci. Tutaj dostał
pierwszą szansę jako head coach w NBA. Tutaj zrobił Play offy. Tutaj reaktywował
karierę Tyreke’a Evansa. I tutaj, koniec końców, został trochę niesprawiedliwie
potraktowany – akurat reprezentuję obóz, który uważa, że jego zwolnienie z
Grizzlies było przedwczesne. Take that for data. Zgodnie z regułą, że zwycięskiego
składu się nie zmienia, Knicks znowu wyszli pierwszą piątką – Mudiay, Hardaway
Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter.
wtorek, 27 listopada 2018
20 games and running... Podsumowanie Knicks
Minął nam pierwszy
etap tego sezonu, zatem może warto by było podsumować sobie kilka rzeczy.
Wybraliśmy kilka tematów z naszych prognoz i dodaliśmy informacje na temat gry
w dotychczasowych meczach. Na ten moment sytuacja wygląda następująco:
poniedziałek, 26 listopada 2018
New York Knicks - New Orleans Pelicans 114:109
Return to Mecca. Rywalem New
Orleans Pelicans (dawno z nimi nie graliśmy). Ostatnie spotkanie między tymi
zespołami było wyrównane i dostarczyło sporo emocji (niestety, koniec końców
przede wszystkim negatywnych). Czy Knicks odrobili swoją pracę domową na temat
Pelicans? Czy Coach Fizdale znalazł sposób na ograniczenie Anthony’ego Davisa
(bo na jego zatrzymanie nie ma co liczyć)? Ale po kolei – Knicks znowu
rozpoczęli piątką Mudiay, Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter. Może Coach
Fizdale jest przesądny? Od momentu pojawienia się Mario w S5, Knicks zagrali
dwa wyrównane mecze.
sobota, 24 listopada 2018
Boston Celtics - New York Knicks 109:117
Znowu wyjazd, tym razem do
Bostonu. Celtics w tym sezonie grają poniżej oczekiwań. Powrót Haywarda nie
okazał się impulsem do lepszej gry. Na ten moment jest to problem i spora
zagwozdka dla Brada Stevensa. Nie zmienia to faktu, że słabi Celtics nadal są
na papierze lepsi od Knicks. Nowojorczycy rozpoczęli ten mecz piątką Mudiay,
Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter. Drugi mecz karkołomnego eksperymentu
„Mario Starter”. I miejmy nadzieję, że ostatni.
środa, 21 listopada 2018
New York Knicks – Portland Trail Blazers 114:118
Po serii wyjazdowej do Nowego
Jorku zawitali Portland Trail Blazers – na ten moment lider Konferencji
Zachodniej. W składzie rywali jeden z najlepszych duetów obwodowych w NBA,
Damian Lillard oraz CJ McCollum. Patrząc na ostatnie „popisy” zawodników Knicks
(w szczególności obwodowych), to zapowiadało się spotkanie gołego tyłka z
batem. U nowojorczyków kolejna zmiana pierwszej piątki. Na mecz z Trail Blazers
wyszli zestawieniem: Mudiay, Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter. Tak, tak, to
nie pomyłka, proszę nie regulować ekranów. MARIO HEZONJA W PIERWSZEJ PIĄTCE.
Panie trenerze, nawet przy tankowaniu trzeba się szanować.
Orlando Magic – New York Knicks 131:117
Ostatni mecz z serii wyjazdowej.
Niedawne starcie było brutalne dla Knicks. Tym razem jednak Magic z Gordonem w
składzie. Czy w tak krótkim czasie udało się im coś poprawić? Knicks znowu
rozpoczęli piątką Mudiay, Hardaway Jr, Trier, Knox, Robinson.
wtorek, 20 listopada 2018
New Orleans Pelicans – New York Knicks 129:124
Drugi mecz serii wyjazdowej. Rywalami
New Orleans Pelicans i ich gwiazda Anthony Davis. Zawodnik Top 5 w NBA. A w
przyszłości zawodnik Boston Celtics. Na papierze bezwzględnie lepsi są przeciwnicy
Knicks. Poza Davisem są jeszcze Jrue Holiday i Nikola Mirotić, a z ławki wchodzi
Julius Randle. Knicks tym razem rozpoczęli piątką Mudiay, Trier, Hardaway Jr,
Knox , Robinson. Ciekawe jak wypadło zestawienie razem trzech największych samolubów
w barwach Knicks.
poniedziałek, 19 listopada 2018
Oklahoma City Thunder – New York Knicks 128:103
Seria wyjazdowa. Początek w
Oklahoma City. Jedyne miejsce w NBA, gdzie ciepło witają Kantera. Thunder
słabiutko rozpoczęli sezon. Ale ogarnęli się i już w tym momencie są tam, gdzie
wszyscy się ich spodziewali. Tylko ciekawostka, że Thunder lepiej grają od
momentu kontuzji Westbrooka. A w Knicks kolejna rotacja w pierwszej piątce –
mecz z Thunder rozpoczęli zestawieniem Mudiay, Hardaway Jr, Knox, Vonleh,
Robinson.
niedziela, 18 listopada 2018
New York Knicks – Orlando Magic 89:115
Kolejnym rywalem było Orlando Magic. Osłabione brakiem Aarona Gordona. Akurat rywalizacja z Magic powinna być dla Knicks jedną z bardziej wyrównanych w tym sezonie. Po raz kolejny Knicks rozpoczęli piątką Ntilikina, Hardaway Jr, Dotson, Vonleh, Robinson.
Toronto Raptors – New York Knicks 128:112
Mecz z faworytem do zajęcia
pierwszego miejsca na wschodzie – Toronto Raptors. Aktualny poziom obu zespołów
bez porównania. Knicks, wiadomo, najmłodszy skład w lidze. A w składzie Raptors
m.in. gracz Top 10 (a może nawet Top 5) w lidze oraz jeden z lepszych
playmakerów (i najlepszy asystent) w NBA. Oczywiście Kawhi Leonard to jeden z
potencjalnych celów Knicks na rynku wolnych agentów 2019. Ehhh… no dobra,
wróćmy do rzeczywistości. Knicks znowu rozpoczęli piątką Ntilikina, Hardaway
Jr, Dotson, Vonleh i Robinson.
sobota, 17 listopada 2018
Atlanta Hawks – New York Knicks 107:112
Kolejny mecz z Atlanta Hawks w
tym sezonie. I… no ten… fajnie by było wygrać. Bo wiecie… Omari Spellman?
DeAndre Bembry? To gracze pierwszej piątki Hawks. Trochę by było wstyd
przegrać.
czwartek, 15 listopada 2018
New York Knicks – Chicago Bulls 115:116
Chicago Bulls czasy świetności
mają za sobą. Część polskich fanów pamięta jeszcze boje obu drużyn w Play Off w
latach 90-tych. Teraz Bulls i Knicks walczą o odbudowanie organizacji. Droga ta
sama – draft i rozwój młodych zawodników. Talent? Mnóstwo – Markkanen, LaVine,
Carter Jr czy Parker. Dzięki uprzejmości Phila Jacksona, każde spotkanie Knicks
z drużyną Markkanena będzie miało swój ciężar gatunkowy – szczególnie po
powrocie Porzingisa i Markkanena.
wtorek, 13 listopada 2018
Washington Wizards – New York Knicks 108:95
Rywalem Knicks byli Washington
Wizards. Zespół z dużymi aspiracjami. Zespół z dużą ilością talentu. Zespół,
który regularnie zawodzi w Play Offach. Tegorocznym pomysłem na rozwiązanie
problemu jest Dwight Howard. Czyli do kotła z buzującym ego Walla, Beala i
Portera, dorzucamy zakurzonego dominatora strefy podkoszowej. Początek sezonu
zdecydowanie im nie wyszedł. A jak wyglądał mecz z Knicks?
poniedziałek, 12 listopada 2018
Dallas Mavericks – New York Knicks 106:118
Przystanek Dallas i spotkanie z
będącymi w przebudowie Mavericks. Mecz z kilkoma podtekstami. Przede wszystkim
nawiązanie do ubiegłorocznej dyskusji, czy Knicks dobrze zrobili odpuszczając
Dennisa Smitha Jr, na korzyść Franka Ntilikina. A poza tym Luka Doncić,
niedoszłe wzmocnienie EuroKnicks.
niedziela, 4 listopada 2018
New York Knicks - Indiana Pacers 101:107
W Halloween do Nowego Jorku
zawitali Indiana Pacers. Mimo, że oba zespoły marzą o nawiązaniu do sukcesów z
lat świetności, to ich mecze zawsze mają większy ciężar gatunkowy. Dodatkowo w
składzie Pacers mieliśmy dwóch znajomych jeszcze z zeszłego sezonu – Kyle O’Quinna
i Douga McDermotta. Knicks kolejny raz rozpoczęli spotkanie składem Ntilikina,
Hardaway Jr, Dotson, Vonleh, Robinson.
sobota, 3 listopada 2018
New York Knicks – Brooklyn Nets 115:96
Drugie derby Nowego Jorku w tym
sezonie. Trener Fizdale kontynuuje swój eksperyment i Knicks wyszli znowu
piątką Ntilikina, Hardaway Jr, Dotson, Vonleh, Robinson.
Początek meczu zdecydowanie dla
Nets. Dzięki celnym rzutom za 3 udało im się osiągnąć kilkupunktową przewagę (największa
– 9 pkt). Słabo grał Hardaway Jr – nie mógł wstrzelić się w ataku, a dodatkowo
popełniał sporo błędów w defensywie. Ale Knicks powoli zaczęli gonić Nets.
Trafione rzuty Ntilikiny i Robinsona zmniejszyły przewagę. Potem kolejni
zawodnicy zaczęli dodawać swoje cegiełki (nie mylić z cegły) w ataku i dzięki
trafieniu Thomasa na koniec pierwszej kwarty był remis 26:26.
Subskrybuj:
Posty (Atom)